Witajcie weekendowo! zebrałam w jedną całość troszkę tego co u mnie nowe. Zwłaszcza swetry chciałam Wam pokazać, bo tych przybyło najwięcej w takich fajnych niskich cenach. Obiecałam na instagramie, że będą więc jestem :) Wiecie, że ja miłośniczka zimy, śniegu, białego puchu za oknem wyczekuję WIOSNY! Męczę się w tym roku z tymi ciemnościami i tak bardzo marudzę na zimę, że już odliczam dni do pierwszego dnia wiosny. Cholera! wiosno przychodź, bo moje zmienne nastroje mnie wykończą. I kto tu wtedy będzie pisać do Was :)
Tak praca w Reserved jako dekorator sprawiła, że pustka w moich swetrach wypełniła się nadprogramowo. Brakowało mi klasycznych sweterków w stonowanych kolorach. Ich ceny pewnie Was zaskoczą, bowiem kupiłam je na wyprzedaży ze zniżka pracowniczą -40%. Cierpliwie czekałam aż z ceny np. 149zł spadną do 49zł albo nawet 19zł. Wtedy dokładając zniżkę -40% brałam je za grosze. Tym sposobem moja zimowa garderoba wymieniła się na praktycznie nową od kurtek, po szale, rękawiczki, swetry i czapki. Jednak praca w sklepie z ubraniami ma swoje plusy :P Niewątpliwie ubrania i kosmetyki są tym co sprawia nam najwięcej radości, zatem u mnie uśmiech dzięki częstym zakupom jest na swoim miejscu :)
CZARNO BIAŁA SUKIENKA 29ZŁ l BIAŁA KOSZULA 19ZŁ l BIAŁA W PASKI 19ZŁ
BEŻOWO-CZARNY 12ZŁ l BIAŁY 29ZŁ l SZARY 29ZŁ
BEŻOWY 12ZŁ l CZARNY 12ZŁ
BIAŁY 19ZŁ l BEŻOWY 29ZŁ
ESTEE LAUDER LITTLE BLACK PRIMER 125ZŁ
Długo szukałam czegoś co będzie prawie jak tusz, jednak nie tak bardzo widoczny. Znalazłam! Nie lubię malować się codziennie, zdecydowanie stawiam na make up no make up i Little Black Primer to produkt, który podkreśla nasze rzęsy w ten najbardziej naturalny sposób. Nie jest tak czarny jak tusz, nie oblepia ich, a jedynie wyciąga do góry i otula delikatną warstwą czegoś na wzór kremu. To coś doskonałego! Mam go od kilku dni, a już uwielbiam.
BENEFIT THEY'RE REAL 135ZŁ
Tego samego dnia kupiłam jeszcze klasyk w mojej kosmetyczce czyli maskarę They're Real, bowiem nie wiedziałam, że Estee Lauderowy Primer okaże się tak świetny. To najlepszy tusz jaki znam. Po wielu latach używania śmiało stwierdzam, że na dzień dzisiejszy to najlepszy tusz, jaki miałam. Zużytych opakowań paręnaście.
KRINGLE CANDLE 12ZŁ
Najnowsze zapachy są świetne! Tak bardzo soczyste, świeże i wiosenne, że zapragnęłam już ciepła. Chce wiosny, chce otwartych okien, słońca i tych wszystkich zapachów. Wszystkie nowości zawsze znajdziecie na www.homedelight.pl
Ostatnie i najmilsze, dokupiłam brakujące gazety i dziś jak tylko opublikuje ten wpis dla Was zabieram się za czytanie. Nie pytajcie czemu tak źle wyglądam. Mdłości i fatalne samopoczucie ostatnio mnie wykończyły.
Życzę wspaniałego tygodnia i zaglądajcie do mnie na instagram,
Buziaki na cały tydzień, a ja postaram się tu być jak najwięcej!
Fajne te Twoje nowości! Woski z Kringle uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja też <3 a najnowsze wiosenne najlepsze!
UsuńAle masz szczęście, ceny tych swetrów są aż śmieszne :-D
OdpowiedzUsuńświęte słowa Madziu :)
Usuńuwielbiam takie stonowane kolory :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
sweterki i ta kosuzla w paski :3 uwielbiam < 3
OdpowiedzUsuńmusze jeszcze Wam pokazać jak leżą :)
UsuńSzary sweterek mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmi też najbardziej, to mój ulubiony :)
UsuńUrocze są te sweterki, ich cena jest wręcz śmieszna, aż żal byłoby nie skorzystać z takiej okazji...:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3
Marthe dziękuję:*
Usuńwszystko podoba mi się bez wyjątku!
OdpowiedzUsuńTo mi bardzo miło :)
UsuńZazdroszczę tej pracowniczej zniżki, sweterki cudne są. Ten tusz też pokochałam a KC mam taki sam zestaw, pięknie świeżo pachną.
OdpowiedzUsuńZe zniżką to ideał dla takiej zakupoholiczki jak ja :P a tusz mistrzostwo :) Madzia teraz Ty mi coś poleć :) :*
UsuńJa też odliczam do wiosny, bo to zaczyna mnie ta szarówa męczy :)
OdpowiedzUsuńehh mam tak samo :(
UsuńPiękne sweterki! Zawsze cierpię na niedobór swetrowy :D
OdpowiedzUsuńJa miałam ich bardzo bało, raczej same takie rozpinane i teraz w końcu mogę przestac marudzić :P zobaczymy na jak długo :P
Usuńja mam tyle tych wosków i nie ma kiedy ich spalić, a i tak ostatnio zamówiłam 7 nowych haha! zazdroszczę takiej pracy, bo rzeczy są cudne!
OdpowiedzUsuńJa też mam dużo, ale za każdym razem jak zrobię jakiś dziwny obiad to musze niwelować zapachy w domu i palę woski :D U mnie to schodzi bardzo szybko :P Praca w sklepie to zło :P
Usuńpiękne kolorki ubrań
OdpowiedzUsuńUrok nowych ciuszków powala na kolana *.* i do tego jeszcze ta cena, grzechem byłoby ich nie wziąć. Aż zazdroszczę <3
OdpowiedzUsuń