Marka CLINIQUE wypuściłam na rynek kolejne produkty z linii SMART. Po zużyciu w zeszłym roku co do ostatniej kropli inteligentnego serum Clinique Smart Custom-Repair wiedziałam, że nowości z rodziny SMART będą fenomenalne. Dziś opowiem Wam o nich troszkę więcej. To seria warta uwagi, doskonała i niezastąpiona. Pielęgnacja na najwyższym poziomie.
Wiatr urywa głowy i postanowiłam z tej okazji wyciągnąć z szafy wszystkie moje kudłate kamizelki. Uskuteczniam ich ubieranie kiedy tylko się da. Listopad żegna się z nami bardzo nieprzyjemnie. Oby grudzień dopisał z mrozem, śniegiem i białym puchem za oknem. Miłego dnia, bo już jutro przywitam Was w najpiękniejszym miesiącu w roku :)
Latem przekonałam się, że nie będę już umiała funkcjonować w słoneczne dni bez słynnego olejku z drobinkami marki NUXE. Jestem pewna, że większość z Was wie o czym mówię. To taki fajny produkt, który dodaje blasku i to dosłownie. To także doskonała pielęgnacja. Teraz zima i okres świąteczny przyniósł mi coś równie doskonałego. Suchy olejek bez drobinek. Zobaczcie koniecznie o czym mowa.
Jeszcze tylko dwa dni i grudzień zapuka do naszych drzwi. Nie mogłam powstrzymać się i w Biedronce kupiłam kolejne Świąteczne poszewki na poduchy, w RESERVED skarpetki z reniferkami i powoli klimat świąt zaczyna mieszać w mojej głowie. Dla mnie idealnym momentem na rozpoczęcie małych przygotowań będzie właśnie 1 grudnia. Mam zamiar wyciągnąć z kartonów zeszłoroczne dodatki do domu w renifery, wszelakie gwiazdki i choinki i z dnia na dzień zacznę tym wypełniać mieszkanie. A Wy kiedy zaczynacie myśleć o świętach i wypełniać nimi 4 kąty?
Małymi krokami zaczynamy akceptować Amerykańskie święta i obyczaje. Zaakceptowaliśmy Halooween, to teraz czas na polubienie Black Friday, czyli czarnego piątku, globalnego święta zakupów. Czarny Piątek obchodzony jest dzień po Święcie Dziękczynienia i to zdecydowanie najlepszy moment na zakupowe szaleństwo, ze względu na promocje, zniżki i masę okazji.
Czy to dobry czas na podsumowanie? Jak najbardziej, bowiem końcówka listopada przepełniona będzie już myślami o świętach i planowaniu grudnia i nie znajdę w nowym tygodniu chwili na podumowanie. Listopad minął szybko, może za szybko. Nie wykorzystałam tak jak chciałam tych ostatnich jesiennych i kolorowych dni i nim się obejrzałam, za oknem zobaczyłam pierwszy śnieg i ani jednego listka na drzewach. Mam nadzieję, że w grudniu czas się zatrzyma i zwolni choć na chwilę, tak abym mogła cieszyć się spokojem, zapachem piernika i bliskimi.
SISLEY PHYTO -POUDRE LIBRE & SO INTENSE EYELINER
Nowości jesienne SISLEY to dwa produkty, niezbędne do wykonania doskonałego makijażu. Która kobieta potrafi obejść się bez pudru i eye linera? W moim przypadku to właśnie one są fundamentem. Sisley stworzyło puder idealny, upiększający i niewyczuwalny. Kiedy cera może swobodnie być nieskazitelna, a makijaż staje się idealny.
Pobyć chwilę w domu, to jest to. Kocham te cztery ściany, każdy kubek, świecę, ramkę z obrazkiem, jednak już jakiś czas temu dotarło do mnie, że praca we własnym domu i zamykanie się w czterech kątach każdego dnia, to nie jest zbyt dobre rozwiązania. Dużo marudziłam, ze smutkami zostawałam sama ze sobą. Pracujesz w tym samym miejscu, jesz, śpisz i żyjesz. Powoli dusisz i męczysz. Teraz, kiedy stałam się pracownikiem na etacie zaczynam jeszcze bardziej doceniać dom, spokój i ta cisza już nie męczy jak dawniej, a dwa etaty rozwijają mnie jeszcze mocniej niż kiedyś. Działajcie! Wiem, że jeśli ja daję radę to i Wam się uda.
Wiecie, że za równy miesiąc w naszych domach będzie pachnieć piernikami, na choince będą wisieć bombki, a renifery będą panoszyć się na kanapach w postaci poduszkowej. Tak, ten czas jest bliżej niż nam się wydaje. Sama nie dopuszczałam do siebie tej myśli, jednak do Mikołaja zostało 14 DNI, 2 tygodnie, jedynie d w a tygodnie! A dla mnie każdy powód jest doskonały, żeby sprawić sobie i bliskim przyjemność. Dlatego nie ukrywam, część prezentów już mam schowaną w najciemniejszym zakamarku naszego domu, ale dużo jeszcze czeka na kupienie, a przede wszystkim przemyślenie.
Nowy rozdział w historii zapachów został otwarty. To zdecydowanie Michael Kors i Gold Collection. Trzy oblicza luksusu, od białego złota, poprzez różowe, aż po sam szczyt i 24- karatową sztabkę. Trzy nowe zapachy to zupełnie różne propozycje, każda odpowiada odmiennym gustom, upodobaniom, nastrojom czy okazjom. Jednak wszystkie łączy jedno - luksus i absolutnie zniewalający zapach. Perfumy doskonałe? Zdecydowanie tak!
KALENDARZ HAPPY PLANNER / TUTAJ
Dużo się u mnie pozmieniało. Wielu z Was śledzi mnie na instagramie i mniej więcej już wie co miało taki ogromny wpływ na dużą bo aż tygodniową przerwę na moim blogu - PRACA. Oczywiście już nieco wcześniej wiedziałam, od kiedy zaczynam i dlatego każdą wolną chwilę postanowiłam poświęcić dla najbliższych i październik nie był bogaty w nowości tutaj. Przy okazji wspomnienia o Happy Plannerze postanowiłam podzielić się z Wami tą wiadomością. A że dzięki niemu udało mi się wspaniale rozplanować cały rok 2015 to przychodzę z nowym ODŚWIEŻONYM Happy Plannerem na rok 2016. Happy Planner troszkę odchudzili, wprowadzili kolory i jak nie mogłam przestać podziwiać zeszłorocznego modelu tak ten już całkowicie zachwyca.
PŁASZCZYK/ TUTAJ BUTY/LE BUNNY BLEU
Kto by pomyślał, że listopadowy weekend będzie tak ciepły i pełen słońca. Udało się! Niedziela dopisała, była doskonała na spacer, zakupy i kawę w słońcu. Cały ten tydzień wychodziłam z domu, kiedy jeszcze było ciemno, a szyby auta należało odskrobać ze szronu, wracałam, kiedy znów było ciemno. Dlatego taki cudowny dzień mocno motywuje i napawa optymizmem. Chce więcej takich wolnych i ciepłych jesiennych weekendów. Mam nadzieję, że u Was też wszystko dobrze i nie musiałyście się bić o sukienki BALMAIN w H&M.
W okresie świątecznym na półkach sklepowych Yves Rocher zawsze pojawiają się nowe, limitowane serie. Co roku wzdycham do nich, robię zapasy, a latem znów zaczynam wyczekiwanie. Kolekcja w tym roku była nieco inna niż klasyki. Pojawiło się bowiem jabłko w karmelu o pięknym zapachu.
Popular Posts
-
Jestem znów. Po to aby pokazać wam kawałek moje szafy i kawałek siebie. Wielką zaletą jest mieć przestrzeń, ja osobiście muszę zaaranżow...
-
Gdyby nie blogi, nigdy bym nie odwiedziła tak wspaniałego miejsca jak The Body Shop. To właśnie czytając inne blogerki wpadłam na kosmety...
-
W czasie poszukiwań słodziaków na LATO pomogła mi gazeta. VOGUE wie jak kusić kobiety, wiele zapachów ukrytych na pojedynczych stronach r...
-
Poznajcie koszulę w różową kratę, jest wyjątkowa. Kupiona w dzień w jaki uświadomiłam sobie, że praca w sklepie odzieżowym i miejscach ...
-
Długo myślałam o całej tej MIŁOŚCI. Jak to jest, że spędzamy z ludźmi kilka lat i okazuje się, że to nie jest do końca to. Obserwuje...
-
Małe szanse są często początkiem wielkich przedsięwzięć. Dlatego właśnie dziś zabieram się za rozpisanie planu na drugą połowę tego rok...
Blog Archive
-
►
2017
(51)
- ► października (5)
-
►
2016
(94)
- ► października (5)
-
▼
2015
(161)
-
▼
listopada
(13)
- NOWOŚCI CLINIQUE Z SERII SMART
- WATER UNDER THE BRIDGE
- ZIMOWY OKRES Z NUXE
- LOVE IN THE DARK
- CZARNY PIĄTEK CO TO ZA DZIEŃ?
- PODSUMOWANIE LISTOPADA
- JESIENNE NOWOŚCI SISLEY
- WILDEST DREAMS
- PREZENTY NAJLEPSZE DLA NIEJ
- MICHAEL KORS #flashyourgold
- JAK BYĆ MULTIZADANIOWĄ KOBIETĄ
- HELLO, CAN YOU HEAR ME?
- YVES ROCHER NA ŚWIĘTA
- ► października (9)
-
▼
listopada
(13)
-
►
2014
(175)
- ► października (15)
-
►
2013
(129)
- ► października (10)
Labels Cloud
ANNY
BATH&BODYWORKS
BIKOR
BIOVAX
bobbi brown
CAUDALIE
chanel
chloe
CLARENA
Clinique
daisy
DIOR
dkny
DODATKI
DOM
Estee Lauder
flashback
FOREO
glam glow
HOME
HOME&YOU
INSTADRUK
INSTAGRAM
JO MALONE
kosmetyki
KUCHNIA
la mer
LAURA MERCIER
le bunny bleu
M.A.C
MAC
MADCAT
MARC JACOBS
Mary Kay
MICHAEL KORS
MODA
MY
NARS
NOWOŚCI
NUXE
OPI
ORIGINS
orly
PREZENTY
SEPHORA
sisley
SPOTKANIA
THE BALM
The Body Shop
TOO FACED
URODA
WISHLIST
WŁOSY
WYCIECZKI
Yankee Candle
Yves Rocher