Lato, wakacje, słońce, woda. Myśląc o wakacjach mamy same pozytywne myśli, jednak nasza cera po wakacjach zaczyna grymasić. W moim przypadku jest tak co roku. Słońce wcale nie wpływa dobrze na kondycję mojej skóry, temperatura przysparza tylko zmartwień i nowych niespodzianek. Od kilku lat w pozbywaniu się niespodzianek wiernie pomaga mi seria Anti Blemish Solutions. Na całe szczęście jeszcze przed wakacjami zaczęłam używać szczoteczkę soniczną. Czy mi pomogła?
''Zaprojektowana jako dopełnienie przełomowego w swojej skuteczności
Systemu Pielęgnacji Skóry 3 Kroki, szczoteczka soniczna Sonic System Purifying
Cleansing Brush działa wyjątkowo delikatnie, wyznaczając nową jakość
oczyszczania skóry. Efekt? Skóra zdrowsza i dokładniej oczyszczona niż
kiedykolwiek wcześniej; błyskawicznie wygładzona, promienna cera i
oczyszczone pory. ''
To nie jest moja pierwsza szczoteczka soniczna. Znam już inne modele i dzięki temu mam jeszcze większą wiedzę na ich temat. Mam po prostu porównanie. Wiem, że jest to najlepszy produkt z jakim miałam okazję się spotkać na Polskim rynku. Nie od dziś ufam marce CLINIQUE. Pomogli mi z pozbyciem się przebarwień i masy piegów, więc wiedziałam, że z niespodziankami na mojej twarzy też sobie poradzą.
Szczoteczka posiada wymienne końcówki. Moja aktualna ma dwa rodzaje zaokrąglonego włosia i jest zielono biała. Szczoteczka powstała z myślą o precyzyjnym oczyszczaniu skóry w tych miejscach twarzy zwłaszcza trudno dostępnych, a co za tym idzie pełnych zaskórników. Chodzi tu szczególnie o okolice nosa, podbródek i linię włosów. Ten model końcówki składa się z włosia twardszego, krótszego, które umożliwia skuteczne oczyszczanie obszarów charakteryzujących się większą
aktywnością gruczołów łojowych i narażonych na zatykanie się porów,
takich jak „strefa T”. To właśnie z nią mam największe problemy, a od momentu używania szczoteczki zauważyłam diametralną różnicę. Druga część szczoteczki wypełniona jest bardziej miękkim, białym włosiem. Ten fragment odpowiada za czyszczenie większych obszarów takich jak policzki czy czoło.
Używanie jest bardzo proste. Najpierw należy zmyć makijaż z twarzy oraz oczu, a następnie nałożyć na włosie szczoteczki mydło Clinique 3-Step Facial Soap na zwilżoną głowicę i wcisnąć szary jedyny guziczek jaki znajduje się na szczotce. Wystarczy delikatnie masować skórę twarzy na czole, nosie, brodzie oraz policzkach. Nie ma potrzeby dociskania jej mocno do naszej buzi Szczoteczka w połączeniu z płynem doskonale da sobie radę przy delikatnym gładkim przesuwaniu po skórze. Częstotliwość stosowania musicie dopasować do własnych potrzeb, najlepiej zacząć od używania raz na 3 dni przed zaśnięciem. W miarę potrzeb możecie zwiększać częstotliwość. U mnie raz na dwa dni przed snem w zupełności wystarczy. Częstsze używanie może sprawić, że Wasza buzia będzie się jeszcze bardziej przetłuszczać.
Jak ją ładować? To banalnie proste. Szczoteczka posiada specjalną stację dokującą, którą podpinamy do USB i zostawiamy na kilka godzin. W pełni naładowana bateria pozwala na trzygodzinną pracę szczoteczki. Jej ogromnym atutem jest to, że możemy ją w pełni zamoczyć pod wodą.
Wnioski po kilku miesiącach używania? Doskonale oczyszczona skóra. Odzyskała blask i wygląda na zdrowszą. Aplikacja kremów i olejków jest o wiele prostsza, ze względu na przygotowaną i oczyszczoną skórę. Wszelakie specyfiki lepiej się wchłaniają. Czy polecam? Zdecydowanie tak i mogę śmiało powiedzieć, że szczoteczka soniczna CLINIQUE jest najlepszą szczoteczką jaką miałam okazję używać, ze względu na dopasowane włosie do problemów skóry.
Do tej pory nie znałam, ale jak wiesz, nie siedzę w kosmetycznych nowinkach. Bardzo miło było poczytać coś na ten temat i dowiedzieć się coś więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Czyli, że lepszy Clinique czy Foreo bo między tymi dwoma akurat mam dylemat? ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
CLINIQUE lepsza o wiele! Dokładniej czyści i jest wygodniejsza w użytkowaniu. Luna nie czyściła tak dobrze okolic nosa czy brody.
UsuńDzięki wielkie :)
UsuńMarzy mi się ta szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńNo taka szczoteczka idealnie oczyszcza skórę, nie ma porównania jeśli chodzi o "standardowe" oczyszczanie. Buziaki!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!!! To idealne podsumowanie :)
UsuńZapowiada się bardzo obiecująco!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta szczoteczka, ja mam foreo lune :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Luna niestety znacznie odbiega od tej. Także posiadam Lunę :)
Usuńwłaśnie zastanawiam się nad zakupem jakiejś szczoteczki sonicznej ;)
OdpowiedzUsuńwezmę ją pod uwagę :D
Fajnie, że pomyśleli o takim zróżnicowanym włosiu, to faktycznie coś nowego ; )
OdpowiedzUsuńJa posiadam szczoteczkę z biedronki, ale także myślę o zakupie tej z Clinique
OdpowiedzUsuńJa kupiłam szczoteczkę do twarzy kiedyś w biedrze i jestem z niej też zadowolona, skóra jest po niej fajna i taka gładsza, do tego peeling i jest si! :) Dużo osób ją chwaliło dlatego postanowiłam zaryzykować a kosztowała tylko 25 zł :)
OdpowiedzUsuńJa też mam z biedronki za 19.99. Mam zamiar kupić lepszą ale muszę najpierw jakiś wiarygodnych opinii poszukać o szczoteczkach bo tanie one nie są.
OdpowiedzUsuń