Powinnam zacząć słowami ''z miłości do marki''. Od kiedy poznałam Caudalie poprzeczka została postawiona wysoko.
Wszystko sprawdzam, analizuje składy i szukam kolejnych ideałów.
Wszystko sprawdzam, analizuje składy i szukam kolejnych ideałów.
W tym roku postanowiłam przybrać koloru. Tak, tym razem królowa śniegu postanowiła się opalać. Już pierwsze chwile na słońcu mam za sobą i jak przystało na mnie - maniaka kosmetyków zrobiłam to z filtrami i doskonałą ochroną.
''Ten specjalny krem zapewnia doskonałą
ochronę przeciwsłoneczną i globalne działanie przeciwstarzeniowe:
szeroki zakres UVA/UVB. Jego kremowa formuła sprawia, że skóra jest
matowa i nie klei się. Idealnie nawilżona i wzmocniona skóra pokrywa się
jednolitą i świetlistą opalenizną. Nakładać grubą, równomierną warstwę
przed każdą ekspozycją skóry na słońce.''
Wszyscy znamy klasyczne konsystencje kremów z filtrem. Caudalie jak zawsze wychodzi na przeciw i proponuje kosmetyk doskonały. Poza ochroną mamy działanie przeciwstarzeniowe. Używałam tego kremu zarówno na buzię jak i dekolt.
Kiedy już wiemy, że skóra potrzebuje nawilżenia i ukojenia po spotkaniu ze słońcem warto sięgać po kosmetyki wygodne i szybkie w użytkowaniu. Ja nie mam za wiele czasu. Oszczędzam go jak tylko mogę i ułatwiam sobie za wszelka cenę życie. Dlatego wszystkie formy w sprayu kocham ponad wszystko.
Woda z winogron. Pozyskiwana z winogron podczas winobrania mgiełka koi, odświeża i nawilża skórę w każdym momencie dnia.
Bez konserwantów. Bezzapachowa. Nie wycierać twarzy po użyciu. Caudalie jest przeciwko testom na zwierzętach.
Bez konserwantów. Bezzapachowa. Nie wycierać twarzy po użyciu. Caudalie jest przeciwko testom na zwierzętach.
- Intensywnie nawilża skórę
- Przynosi ukojenie skórze wrażliwej
- Bez konserwantów i bezzapachowa
Używam wody winogronowej każdego dnia, jak tylko skończę makijaż, aby ściągnąć pudrowość. A w ciągu dnia aby nawilżyć skórę. Po opalaniu używałam również na dekolt aby nawilżyć opaloną skórę. To są czary w sprayu! Nie wiem czy nie określić wody winogronowej kosmetykiem idealnym moich wakacji.
Jak dobrze, że poznałam Caudalie :)
Miałam kiedyś próbki tej marki, ale apteka chyba wycofała produkty. Chętnie coś zamówię dla siebie :)
OdpowiedzUsuńInteresujące rzeczy mają może kiedyś przetestuje coś hehe :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Mój wakacyjny niezbędnik do krem z filtrem 50 :D
OdpowiedzUsuńSporo słyszałam o tej marce, jednak jeszcze niczego nie używałam :]
OdpowiedzUsuń