Wiatr urywa głowy i postanowiłam z tej okazji wyciągnąć z szafy wszystkie moje kudłate kamizelki. Uskuteczniam ich ubieranie kiedy tylko się da. Listopad żegna się z nami bardzo nieprzyjemnie. Oby grudzień dopisał z mrozem, śniegiem i białym puchem za oknem. Miłego dnia, bo już jutro przywitam Was w najpiękniejszym miesiącu w roku :)
Miłego i dobrego tygodnia :)
wzajemnie :)
OdpowiedzUsuńyves
Aleeeeee czad! Kupuje Cie całą w tym zestawie <3
OdpowiedzUsuńŚwietna opaska!
OdpowiedzUsuńButy mi się baaaardzo spodobały :)
OdpowiedzUsuńFajna opaska jak i kamizelka 😊
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Przydałby mi się taki futrzak :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka !
OdpowiedzUsuńkreatywnie ❤️❤️
OdpowiedzUsuńkudlate kamizelki sa najlepsze :) u mnie w najnowszym wpisie tez jedna kroluje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki! :*
świetny kożuch ;)
OdpowiedzUsuńNiech spadnie śnieg, duuuużo śniegu! Wtedy Twoje posty są magiczne <3 Bardzo uwielbiam Twojego bloga Kadiczku, ale w okresie zimowym to jest zdecydowanie mój numer jeden na liście blogów do odwiedzania, zawsze jest tak bardzo klimatycznie <3 Pięknie wyglądasz! Miłego tygodnia ;*
OdpowiedzUsuńPrzepikna ta kamiezelka ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, bardzo podoba mi się ten futrzak :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealnie, nic dodać nic ująć!!! :) Stylizacja interesujaca bardzo i za to wielkie brawa:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie<3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*