W domu musi pachnieć! Czy to ciastem, czy obiadem czy świeczką. Wiecie jakiego mam bzika na punkcie YANKEE CANDLE. Jednak z każdej strony docierały do mnie nowinki na temat KRINGLE. To takie coś w deseń Yankee, jednak małe woski są praktyczniejsze, a świece bardziej eleganckie. Jakie są moje pierwsze wrażenia po randce z Kringle?
Hmm... Fajne! Takie inne, to coś nowego. A zapachy MOCNIEJSZE. 9 nowych zapachów w moim domu posegregowałam od najlepszego według mnie, do ostatniego zupełnie nie w moim guście.
1. Bezapelacyjnie najlepszy zapach na jesień PEPPERMINT COCOA. To gorąca czekolada z miętową posypką.
2. Zupełnie inny, świeży FROSTED CRANBERRY. To zapach chrupiącej, słodkiej żurawiny w wyjątkowo odświeżającym połączeniu.
3. HOLIDAY COOKIES. Może za wcześnie ale to zdecydowanie zapach świąt. Kruche ciastka z lukrem! Okej, chce już grudzień...
4. Wspaniały zapach, cokolwiek się w nim kryje jest niezwykłe. FIRST SNOW to zapach dzieciństwa.
5. Znów święta... Ale w tej bardziej budyniowej wersji COCONUT SNOWFLAKE.
6. AUTUMN RAIN, tak pachnie jesienny deszcz, to spacer i świeżość.
7. KRINGLE to zapach ukochanego chwilę po goleniu. Poważnie tak to pachnie.
8. Na szarym końcu dwa wysoko procentowe zapachy BRANDIED PUMPKIN, mocny duszący. Oj dla mnie za ciężki.
9. Na szarym końcu kolejny alkoholowy zapach BUTTERED RUM TODDY. To zapach rumu. To zdecydowanie ten zapach.
4. Wspaniały zapach, cokolwiek się w nim kryje jest niezwykłe. FIRST SNOW to zapach dzieciństwa.
5. Znów święta... Ale w tej bardziej budyniowej wersji COCONUT SNOWFLAKE.
6. AUTUMN RAIN, tak pachnie jesienny deszcz, to spacer i świeżość.
7. KRINGLE to zapach ukochanego chwilę po goleniu. Poważnie tak to pachnie.
8. Na szarym końcu dwa wysoko procentowe zapachy BRANDIED PUMPKIN, mocny duszący. Oj dla mnie za ciężki.
9. Na szarym końcu kolejny alkoholowy zapach BUTTERED RUM TODDY. To zapach rumu. To zdecydowanie ten zapach.
To co bardzo mi się spodobało to opakowania. Możemy ułamać odpowiednia ilość, a resztę schować do szczelnego pudełeczka. Miłe zaskoczenie, bowiem z woskami Yankee miałam wieczny problem. Coś się sypało, coś kruszyło. Tutaj komfort.
Zerknijcie do HOME DELIGHT, zmienił się wygląd strony :)
Ja uwielbiam kringle candle :) Wiadomo, każdy ma inny gust, ale takim moim ulubionym jest "peony" ;) Mam nawet dużą świecę ;)
OdpowiedzUsuńsprawdzę sobie go, ale mam w głowie jego etykietę z dużej świecy i jest piękna :)))) zobaczymy jak z zapachem :)
UsuńOstatnio coraz częściej po nie sięgam i chyba bardziej mi się podobają niż YC :) Nowości jeszcze nie mam - muszę trochę zużyć zapasy bo nie mam na nie miejsca ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają o wiele łądniej niz Yankee to fakt :))) z nowości ten PEPPERMINT COCOA najlepszy :)
Usuń
OdpowiedzUsuńPrzecudne zdjęcia :) Ja niedawno poznałam Kringle i zakochałam się bez pamięci: te zapachy, moc, komfort i wygoda. W swojej kolekcji mam dość sporo zapachów, ale cały czas zbieram się w sobie na zakup nowych zapaszków.
Teraz zaczęła się idealna pora na zużywanie <3
UsuńWoski wyglądają zdecydowanie ładniej niż te z Yankee Candle :) Aż chciałoby się je zjeść! :D
OdpowiedzUsuńi praktyczniejsze są <3
Usuńchętnie bym je wypróbowala
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
zapachy idealne na tę porę roku! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kringle Candle, moim zdaniem nawet są lepsze od YC. :)
OdpowiedzUsuńnie chciałam tego powiedzieć przy pierwszej recenzji i tak na prawdę pierwszym podejściu do KRINGLE ale też tak myślę :P Tylko to tak między nami :*
Usuńa jak te woski i świece wyglądają cenowo?
OdpowiedzUsuńzerknij prosze na stronę - http://homedelight.pl/
Usuńtak są podane wszytskie ceny :)
aż mi się zimy zachcialo :DD
OdpowiedzUsuńja wlasnie do testowania zamówiłam Cozy Cabin. ciekawią mnie te świeczki :)
OdpowiedzUsuńps. śliczny wygląd strony HD! byłam wczoraj i zwiedzałam.
Tynko super, że Ci się podoba nowa strona, a Ty jesteś taki sam maniak jak ja :P
Usuńpiękne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
o tak, w domu musi pachnieć! zgadzam się z Toba, najlepiej wanilia i czymś pysznym :)
OdpowiedzUsuńwanilię uwielbiam!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńBardzo jestem ciekawa tych świec i wosków, jednak nie miałam jeszcze okazji chyba jako jedna z nielicznych, wypróbować dwóch rodzajów tych świec. :)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo polecam :) to taka fajna sprawa na jesień, ociepla atmosfere w domu :)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam. Może czas na 1. randke? :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie TAK!
Usuńchętnie zaopatrzę się w jakiś zapach na jesień :)
OdpowiedzUsuńA lubisz słodziaki, czy takie świeże ?
UsuńJeszcze większą moc mają Goose Creek Candle. Kringle też kocham, jednak First Snow to dla mnie totalna porażka, pachnie jak jakiś środek do mycia toalet.
OdpowiedzUsuńlove your post~
OdpowiedzUsuńHoliday Cookies brzmi świetnie... aż się rozmarzyłam! <3 Chyba trzeba będzie zamówić... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, piękne zdjęcia! :)
Ja Kringle odkryłam spory czas temu, kiedy wszyscy zachwycali się YC, cały ten szał mnie odepchnął... i tym sposobem skusiłam się na KC i szok! <3 pozytywny. Pamiętam był to okres przedświąteczny, nie pamiętam dokładnie nazwy zapachu, ale było to coś w rodzaju korzennych ciasteczek... kompletne szaleństwo, w domu pachniało tak, jakbym wyciągnęła dopiero co z piekarnika, świeże gorące ciasteczka, żadnego sztucznego zapachu, od tamtej pory zakochałam się po uszy w KC i sądzę z porównania ( bo na YC tez z czasem dałam się namówić) że jednak Kringle Candles są efektowniejsze w swoich zapachach :)
OdpowiedzUsuńJa mam za to głupie pytanie.. jak się tego używa? Bo dostałam w prezencie waniliowy (biały) wosk, ale w wosku nie ma tego "lontu" jakby i nie wiem jak się za to zabrać :) Pomożesz?
OdpowiedzUsuń