Ostatnio wszystko u mnie jest tak poukładane, że to aż nie podobne do mnie. wiele razy brakowało mi czasu, za czymś goniłam. Teraz jest stabilnie. Wszystkie cele wyznaczone udaje się teraz mam zamiar zmotywować Was. Jutro wrócę tu z kalendarzami do wydruku. Zaczynamy akcję mobilizację!
Napiszcie na kartce A4 co przeszkadza Wam w realizacji planów,
marzeń. 10 wad, 10 celów.
Spóźniacie się?
Nic prostszego, nastawcie budzik na godzinę wcześniej, a połóżcie
się spać tak aby przespać te 6-8h. Uwierzcie mi, kiedyś też po nocach robiłam to co można było wykonać w towarzystwie światła dziennego. Byłam stale niewyspana. Miałam podkrążone oczy i było mi ciągle słabo. Nie miałam apetytu i mało co mnie cieszyło. Teraz staram się zasypiać przed północą i budzić przed 7:00. Mam czas na wszystko i jeszcze zostaje czasu na plotkowanie z przyjaciółką.
Nie jesteś zadowolona ze swojego wyglądu?
Zrób zdjęcia i podejmij wyzwanie. Jest masa świetnych
aplikacji, które będą Cię kontrolować i pomogą w dojściu do celu. Jeśli to za mało zmotywuj kogoś bliskiego, mamę, chłopaka, przyjaciółkę. We dwójkę raźniej. A po kilku tygodniach efekty będą Cię motywować jeszcze bardziej. Tylko nie zapomnij o zdjęciach! To one są dowodem na Twoje sukcesy i najlepiej do Ciebie przemówią :)
Brakuje Ci pieniędzy?
Nie potraficie odłożyć na upragnione kosmetyki, wakacje, nowy laptop? Rozplanuj ile tygodniowo musisz na nie odkładać i zbieraj aż do skutku! Nie ulegaj pokusie i sumiennie odkładaj pieniądze.
Nie wierzycie w siebie?
To chyba najczęstszy problem, blokuje nas do takiego stopnia, że nie jesteśmy w stanie zmienić pracy, złożyć wypowiedzenia, aby żyło nam się lepiej. Nie umiemy walczyć o siebie i przyjmujemy z pokorą to czemu powinnyśmy się sprzeciwić. Jeśli tylko odważycie się i zaczniecie szukać rozwiązań wszystko nabierze tępa i zobaczycie jak łatwo spełniać określone cele! Do zobaczenia jutro :)
Co jeszcze Was blokuje w osiągnięciu sukcesu?
Bardzo mądre słowa :)
OdpowiedzUsuńDaisy dziekuje :)
UsuńKreski są wstrętne niestety
OdpowiedzUsuńHmm, dobre zaplanowanie sobie czasu to ciężki proces wymagający sumienności, samozaparcia i silnej woli, ale kto powiedział, że nie da się tego zrealizować ;) trzeba walczyć o siebie!
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak :)
Usuńpiękny look !
OdpowiedzUsuńfajnie, że tak Ci się wszystko ;poukładało
_________________________
pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
:)
o tak! Odkładanie kasy to moja słaba strona :)
OdpowiedzUsuńOj ja też miałam z tym problemy, ale tego trzeba sie nauczyć :D ale uda Ci sie! Zobaczysz :)
UsuńU mnie teraz właśnie jest jedne wielki chaos, ale to przez mieszkanie na dwa domy :-/
OdpowiedzUsuńoj, znam to :D
Usuńale piękny kapelusz! :))
OdpowiedzUsuńKapelusz w tej stylizacji jest genialny. I bardzo podobało mi się to 10 wad i 10 celów. Chciała bym to wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTo super sposób :))))
Usuńnajpiękniej!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w beżach, super szal i kapelusik :-)
OdpowiedzUsuńTo wszystko, co piszesz jest prawdą, jednak największy problem tkwi zawsze w naszej głowie, żeby przełamać schemat dotychczasowego postępowania i właśnie to jest najtrudniejsze, pokonać własne słabości :-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Jaki piękny szal! Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńSheinside, mam aż 3 <3 Czerwony, ten co tu i jasny pudrowo różowy :)
UsuńBardzo mięciutkie!
ślicznie wygladasz w tej fryzurze i w kapeluszu <3
OdpowiedzUsuńTo jest Kadik, którą poznałam zaglądając pierwszy raz na tego bloga. I w tych kolorach najbardziej Cię lubię. I zawsze podziwiam to, że w Twoich stylizacjach jest tyle luzu, a zarazem elegancji !!
OdpowiedzUsuńSpóźniacie się?
Nigdy, nienawidzę tego robić, zawsze jestem duuużo przed czasem- co też nie jest normalne :P
A niewyspana jestem zawsze...
Nie jesteś zadowolona ze swojego wyglądu?
Ojjj to trudne. Ostatnio wzięłam się za siebie, próbuję zadbać szczególnie o cerę. Jeśli chodzi o ciało to cały czas brak mi dyscypliny- nie mam czasu jeść :( I jak przytyć?
Brakuje Ci pieniędzy?
ZAAAWSZE, szczególnie ostatnio gdzie mam masę wydatków. Ale dumna jestem z siebie, że potrafiłam przez okres studiów uzbierać sobie na moje autko :) i to grubą kasę :)
Nie wierzycie w siebie?
Mój największy problem. Nie potrafię go zmienić, myślę, że w głównej mierze to wina charakteru. Jestem po prostu zamknięta w sobie, co mi utrudnia bycie sobą i wiarę we własne możliwości...
yves
aaaaaaaaaaaaaaaaa uwielbiam Cię!!!!! <3
Usuńekstra! wyglądasz tak elegcnko i subtelnie! podoba mi się a skąd kapelusz?:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetny look, super zdjęcia!
OdpowiedzUsuń