YOU HAVE FOOD AND ME




PŁASZCZ/TUTAJ  BUTY/CHOIS SPODNIE/TUTAJ GOLF/FRONT ROW ZEGAREK/TIMEX



WALENTYNKI i po WALENTYNKACH,


Dziś w dzień dobry TVN usłyszałam, że nieporozumienia wychodzą z milczenia. Zgadzam się z tym w 100%. Przerabiałam w swoim życiu strzelanie fochów, kłótnie i sprzeczki. Jednak jak pozna się tego jedynego kandydata na męża to nie ma mowy o nieporozumieniach. Nawet ja z moim temperamentem stałam się potulna jak baranek. A to za sprawą właśnie rozmów. Systematycznie rozmawiamy o wszystkim. O tych ważnych i mniej ważnych sprawach. Analizujemy wszystko krok po kroku i właśnie to nam pomaga. Żyjemy każdego dnia razem bez najmniejszych problemów. Od mojego narzeczonego nauczyłam się jednego i chyba najważniejszego, tego aby się nie martwić na zapas. Ja myślałam, że jestem optymistką ale on pokazał mi, że widziałam tylko ziarnko piasku w całej piaskownicy możliwości. Nauczył mnie widzieć plusy nawet tam gdzie są minusy. Kiedy ja płaczę nad butami, jakie właśnie się rozkleiły, on przychodzi i mówi, że to przecież dobrze, bo oznacza, że pojedziemy po nowe :) I jak tu go nie kochać? Tak samo było jak mówiłam o tym, że jak będzie mnie złościć to rozbije wszystkie talerze w domu, na co on analogicznie, że to plus bo przecież kocham zakupy w IKEY i pojedzie ze mną po nowe :) 

Zatem idę gotować mu pomidorową bo uwielbiam widzieć uśmiech na jego twarzy jak nakładam mu obiad.





    43 komentarze:

    1. Piękny masz płaszczyk! :))

      OdpowiedzUsuń
    2. Anonimowy13:22

      OO tak to wszystko prawda. Ja z moim narzeczonym przerabiałam już chyba wszystko, co tylko możliwe, dlatego też mogę podpisać się pod tym, że rozmowa jest dobra na wszystko. I to niesamowite, jak kilka słów tej ukochanej osoby, w sytuacji zdawało by się bez wyjścia, sprawia, że nagle otwierają się wszystkie drzwi :)

      Co do uśmiechu oooo tak- widzieć go na buzi ukochanej osoby jest najcudowniejszym i najcieplejszym uczuciem na świecie :)

      Stwierdzam, że ten zegarek TIMEX jest cudowny i skoro nie udało mi się go wygrać to muszę go zakupić. BOSKI <3

      Zgodnie z umową podpisuje się :) Ewa= Yves :) to ja!!

      OdpowiedzUsuń
    3. Świetna kurteczka ;) I Ty taka promienna ;) Dobrze, że w końcu trafiłaś na kogoś takiego!

      OdpowiedzUsuń
    4. haha, jesteście tacy słodcy! A cierpliwości to nawet ja mu zazdroszczę, bo widać spokoju ma w nadmiarze :') a pomidorową to uwielbiam, więc spodziewaj się i mnie ha! :*

      OdpowiedzUsuń
    5. taki chłopak to skarb! :)

      OdpowiedzUsuń
    6. Anonimowy13:52

      Kadiczku, lubiłam Twojego bloga, zanim jeszcze w Twoim życiu pojawił się Narzeczony. Wcześniej dodawałaś ciekawe, ładne stylizacje, a teraz widzę tu mnóstwo zwykłych zestawień, a każdy wpis okraszony jest wielką miłością. Cieszy mnie bardzo, że jesteś szczęśliwa i nie apeluję o to, żebyś przestała tu, o tym pisać, ale pomyśl może w takim razie o zrobieniu bloga lajfstylowego w takim razie, gdzie miałąbyś zakładkę ze wspaniałymi jak wcześniej stylizacjami, a do tego mogłabyś pisać np. coś razem z chłopakiem, bo brakuje mi tu czasami dawnej ciebie, kolorowej, w koczku, w sukience. I czekamy chyba wciąż wszyscy na wpis o pielęgnacji włosów. To taka moja mała sugestia, pozdrawiam! Misia.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Hej :) Już pisałam kiedyś na podobny temat, że właśnie blog jest o tym czym żyję każdego dnia. Niestety mój zegar biologiczny szybko bije i mam już 25 lat i chyba to już nie czas na takie stylizacje jak na początku blogowania tutaj. Poważnieje, po prostu dorastam cały czas i podjęłam dużo ważnych decyzji jakie zmuszają mnie do poważniejszych stylizacji i poważniejszego życia, a to przekłada się na moje wpisy :) Wpisów o ulubionych kosmetykach było już kilka, używam nadal tych samych produktów, także odsyłam do starszych wpisów, a jak tylko znajdę czas to zrobię obiecany wpis :)

        http://kadik-babik.blogspot.com/search/label/w%C5%82osy

        :****

        Usuń
    7. Ślicznie wyglądasz, ale mnie koloru przełamującego czerń brakuje.

      OdpowiedzUsuń
    8. Najgorsze co może być to właśnie milczenie.

      OdpowiedzUsuń
    9. Świetny płaszczyk masz ;)) Ojj chyba nie tylko Ty przerabiałaś taki schemat fochów, kłotni i sprzeczek - no ale cóż :D myślę, że rozmowa jest jedną z podstaw w związku :)) bo milczenie nie jest dobrym rozwiązaniem.. wiem sama po sobie, jednak człowiek w sumie cały czas uczy się na swoich błedach ;))

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. o tak!!!! ja to przerabiałam, wiele sie nauczyłam dzieki temu. To straszne ale zachowywałam sie mocno dziecinnie, a teraz krytycznie patrze na siebie. Na szczęście już po wszystkim :)

        Usuń
    10. Anonimowy14:23

      Ale słodko napisane! :D

      OdpowiedzUsuń
    11. cieszę się, że tak dobrze Wam się układa w związku, że potraficie się dogadać w każdej sytuacji, taki mężczyzna musi być dla Ciebie ogromnym wsparciem :) Wiem coś o tym, sama nie dawno się zaręczyłam, data ślubu już wyznaczona, wiem że to ten jedyny z którym Walentynki obchodzę każdego dnia w roku :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! my też mamy ciągle walentynki <3

        Usuń
    12. haha jesteś kochaną narzeczoną ! :D śliczny płaszczyk! :D

      OdpowiedzUsuń
    13. Ślicznie wyglądasz:)

      OdpowiedzUsuń
    14. ja niestety martwie sie na zapas i to dość często i niepotrzebnie.. Niestety.
      Piękny płaszczyk!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. O tak, miałam toooo, cholerstwo dręczy tylko niepotrzebnie!

        Usuń
    15. Jesteśmy bardzo podobne pod względem poglądów, o których piszesz na blogu. Ja również stałam się bardziej wyrozumiała i spokojna dzięki NIEMU. Co do pędzli, czekam na Twoją opinię o nich :*

      OdpowiedzUsuń
    16. Genialny płaszczyk ♥

      OdpowiedzUsuń
    17. Jesteś przepiękną dziewczyną! Gdy zaczęłam Cię obserwować nie wiedziałam co napisać Ci. Trochę Cie obserwowałam i stwierdzam, że jesteś zwykłą dziewczyną, która walczy o marzenia, nie pokazuje swojej wyższości ponad inne bloggerki. Czytając wpis/wpisy nie rozumiem co miałas na myśli mówiąc o zazdrości ludzkiej względem "partii na którą popadłaś" (czyt. narzeczony) - mowa o podtekście finansowym? Fajnie i to cudowne, że masz faceta na którym możesz polegać, że rozmowa między Wami doprowadziła do narzeczeństwa. Twoje looki są proste i łatwe do stworzenia co w bloggerkach cenię. Pozdrawiam i ściskam! :-)

      Reservedbeinspired.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Pewna PANI dzwoniąc do mamy mojego chłopaka powiedziała 'tej Klaudi trafiła się dobra PARTIA' trzeba być skończonym debilem, żeby powiedzieć coś takiego :) Nie obchodzi mnie kto ile ma w portfelu i jak komu się powodzi i takie zdania odpychają mnie od ludzi... Dla mnie liczy się to jakim kto jest, a nie ile ma na koncie, ale chyba nie kazdy tak ma......
        Usuń

        Usuń
    18. Anonimowy19:18

      Kochana jak Ty pięknie wyglądasz w czerni <3 :* ;)

      OdpowiedzUsuń
    19. Anonimowy20:29

      ja szukam właśnie takiej torebki, prostej, czarnej i nie za dużej! poszukiwań ciąg dalszy...

      OdpowiedzUsuń
    20. Cudny płaszczyk ♥

      OdpowiedzUsuń
    21. Nawet w czerni promieniejesz Kochana!:)

      OdpowiedzUsuń
    22. jesteście idealną parą :) a co do stylizacji to najlepszy jest płaszczyk :*

      OdpowiedzUsuń
    23. Kadiczku, pięknie wyglądasz, piękne zdjęcia jak zawsze, jednak gdzies mi ostatnio uciekły kolory z tego bloga... czemu tak ostatnimi czasy czarno u Ciebie?
      a tak Ci cudownie w kolorach! ;**

      OdpowiedzUsuń
    24. Ganialna kurteczka ;)

      OdpowiedzUsuń
    25. A ja tam lubię twoje ciemne, jednokolorowe stylizacje ; )) Świetny płaszczyk :)
      Co do twojego wpisu zgadzam się w 100% z pierwszymi słowami. Mój chłopak także nauczył mnie rozmawiać o problemach,a nie przemilczać tego co nas gnębi. Dzięki temu właśnie w moim związku panuje ciągła radość, a kłótnie to naprawdę rzadkość. Tak więc wcale Ci się nie dziwię, że ostatnie Twoje posty to głownie tematyka miłości i szczęścia jakie Cię otacza, bo wiem jak to jest... sama najchętniej mówiłabym o tym na okrągło :)

      Pozdrawiam Ciebie i narzeczonego ;*

      OdpowiedzUsuń
    26. Anonimowy14:08

      Gdzie kupujesz kosmetyki catrice?

      OdpowiedzUsuń
    27. Kadiku drogi - nie wiem czemu, ale bardzo kojarzysz mi się w tym stroju z ...czerwonym kapturkiem :D i nie ma nic do rzeczy, że całość jest w czerni :D

      OdpowiedzUsuń
    28. pięknie wyglądasz <3 ta kurteczka jest dla Ciebie idealna <3 tak czy siak zakochałam się w zegarku <3
      http://coeursdefoxes.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    29. Kurteczka cudna ♥

      OdpowiedzUsuń
    30. Jesteś PRZEcudowna :)

      OdpowiedzUsuń

    Instagram